Za oknem coraz więcej śniegu, słupki rtęci wędrują coraz szybciej i szybciej poniżej zera. Z szafy powyciągaliśmy najcieplejsze kurtki, szaliki i czapki. W naszych miastach coraz więcej przystrojonych choinek i kolorowych światełek. A wystawy sklepowe? Te także starają się przyciągnąć fantazyjnymi wzorami rzeźbionymi sztucznym śniegiem tonącymi w poświacie barwnych świateł i lśniących prezentów. To oznacza tylko jedno – święta już za pasem!
A jak święta to i świąteczne przygotowania, których nieodłączną częścią są zakupy. Znów jak co roku przedzierać się będziesz przez tłumy kupujących, próbując spośród całej gamy atakujących zewsząd produktów dokonać najlepszych i najmądrzejszych wyborów. Od tego zależeć będzie, czym ugościsz swoich najbliższych i jakie potrawy królować będą na Twoim świątecznym stole. Jak wiadomo, kulinarne wybory nie zawsze zaliczyć można do tych najzdrowszych. Wszak w święta zwykliśmy przymykać oczy na ilości spożywanych potraw i zapominać chociaż na chwilę o diecie i liczeniu kalorii.
Wigilijna wieczerza to, jak nakazuje tradycja, potrawy postne czyli pozbawione mięsa i z jak najmniejszą zawartością tłuszczu. Rozkoszować się więc będziemy barszczem z uszkami, wigilijną kapustą, kluskami z makiem, zupą grzybową, karpiem po żydowsku… Potraw powinno być dwanaście. Przyznacie, że to nie jest mało. A świąteczne ucztowanie nie kończy się przecież na wigilijnej kolacji. Przed nami będą jeszcze przynajmniej dwa dni upływające pod znakiem pieczeni, szynek i ciasta.
Zdrowy akcent
Czy da się coś poradzić na ten spożywczy maraton, który stanowi spore wyzwanie dla naszych żołądków i układów trawiennych? Nie zapomnij o tym, że przyswajanie pokarmu Twojemu organizmowi znacznie ułatwi wypijanie dużych ilości płynów. A jeśli płyny, to wiadomo, najlepsza jest woda mineralna. Ideałem będzie, gdy wybrana przez Ciebie woda będzie wzbogacona dodatkami o zdrowotnym znaczeniu. Na rynku już jakiś czas temu pojawiła się Ustronianka z Jodem. Ustronianka z Jodem nie tylko oczyszcza i nawadnia, ale też dostarcza organizmowi niezbędnych pierwiastków i mikroelementów – mówi Marzena Chudek, ekspert żywieniowiec – Polecam ją z pełnym przekonaniem nie tylko kobietom w ciąży i w okresie karmienia, choć to właśnie wtedy prawie dwukrotnie wzrasta zapotrzebowanie na jod. Mogę też z czystym sumieniem zachęcać do niej wszystkich. Prawie 90% Polaków żyje w obszarze niedoboru jodu i przez to nie przyjmuje takich jego ilości, jakich potrzebuje organizm – dodaje dietetyczka.
Skutki niedoboru jodu mogą być bardzo niebezpieczne. Do najłagodniejszych należą: brak energii, apatia, nadmiar cholesterolu, nadciśnienie, bezsenność czy znaczny przyrost wagi. Świąteczne jedzenie bywa najczęściej bardzo ciężkie i sprawia naszemu organizmowi spory kłopot.
Jod zawarty w Ustroniance ułatwia proces trawienia i pomaga zniwelować wpływ szkodliwych substancji na nasze zdrowie, szczególnie tłuszczów nasyconych czy cholesterolu. Zapobiega też ich odkładaniu się. Nie wspominając już o tym, że w zimie, nie tylko przy spożywaniu obfitych pokarmów, należy bardzo dużo pić. – dodaje Marzena Chudek.
Pamiętajmy zatem, świąteczny stół nie musi się uginać jedynie pod ciężarem pysznych, lecz tuczących i ciężkich potraw. Z tradycją nie sposób walczyć, a i odrobina przyjemności w całorocznym zabieganiu i zapracowaniu Tobie i rodzinie się należy. Możesz jednak sprawić, by na świątecznym stole nie pojawiło się także coś zdrowego, a kaloryczne i niskokaloryczne choć trochę się zrównoważyło.