Owoce i warzywa

Twój stół zasługuje na wyjątkową oprawę

Sztućce i filiżanki to pozornie najzwyczajniejsze przedmioty codziennego użytku. Mamy z nimi kontakt co najmniej kilka razy w ciągu dnia. Kontakt bardzo osobisty, bo poprzez dotyk. Czy na pewno są takie zwyczajne? Może jednak zasługują na większą uwagę?

Strażnicy rodzinnej atmosfery

W okresie PRL-u wiele domów było wyposażonych nawet w trzy rodzaje sztućców. Zwykłe, używane na co dzień, „niedzielne” przeznaczone na cotygodniowe spotkania całej rodziny oraz te specjalne, wyciągane tylko przy okazji świąt i uroczystości, zazwyczaj tylko kilka razy do roku. Czekały na te wyjątkowe okazje ukryte w wyściełanym aksamitem pudle. Trudno obecnie stwierdzić w jaki sposób panie domu zdobywały je w czasach, kiedy nawet zakup szklanki był nie lada wyzwaniem.

 

Na szczęście dzisiaj nie mamy już kłopotów z zakupami, a jedynym problemem staje się wybór spośród wielu wzorów stylistycznych. Jak dobrać sztućce? Przede wszystkim warto się zastanowić nad ich ilością. Poszczególne elementy możemy oczywiście kupować pojedynczo, jednak najpopularniejszą formą zakupu są gotowe zestawy. Możemy wybierać między kompletami dla 6, 12 lub 18 osób. Miłośnicy uczt znajdą oczywiście także większe zestawy. Kolejnym czynnikiem determinującym wybór jest materiał, z którego zostały wykonane. Zależnie od potrzeb konkretnych użytkowników dla jednych ważne będą właściwości antyalergiczne, dla innych na przykład możliwość mycia w zmywarce. Niezwykle ważny jest również sam kształt, wzór i estetyka wykonania. Fakt, że kupujemy oczami jest niezaprzeczalny, nie ma w tym nic dziwnego. Sztućce będą nam towarzyszyć często i długo. Wybór rynkowy jest olbrzymi. Zarówno zwolennicy minimalizmu, jak i miłośnicy secesyjnych zawijasów mogą długo wybierać w ofertach producentów.

 

Kruche piękno

Przed równie szerokim wyborem staną chętni na zakup zastawy stołowej. Niezależnie od tego, czy będzie to jedna sosjerka, czy komplet obiadowy dla kilkunastu osób, wersji stylistycznych jest bez liku. Od lat niezmienną popularnością cieszy się szkło i porcelana. To materiały nie tylko trwałe i estetyczne, ale też łatwe w utrzymaniu czystości i pielęgnacji. Poświęćmy jednak chwilę i zastanówmy się nad doborem odpowiedniego szkła do serwowanych napojów. Dla części klientów zdaje się to nie mieć znaczenia. Piwo można wypić z dowolnej szklanki, butelki, a nawet puszki. Oczywiście, można. Przecież smak jest w napoju, a nie w naczyniu. Czy jednak na pewno? Proponuję szybki test. Potrzebna będzie ulubiona kawa lub herbata, zwykły kubek z supermarketu oraz filiżanka z porcelany. Istnieje duża szansa, że taką filiżankę dostaliśmy kiedyś w formie prezentu i stoi gdzieś na półce, ponieważ traktujemy ją jako ozdobę. Zaparzmy napój i nalejmy go do kubka i filiżanki. Znajdźmy chwilę spokoju i oddechu od codziennych obowiązków. Skosztujmy z jednego i drugiego naczynia. Różnica będzie zauważalna natychmiast.

 

Nie jest przypadkiem fakt, że restauracje przykładają olbrzymią wagę zarówno do sztućców, jak i zastawy. Te miejsca to świątynie, do których przychodzimy nie tylko, aby zaspokoić głód, ale też by celebrować chwilę. Zainwestujmy nieco czasu, aby właściwie dobrać akcesoria goszczące na naszym stole – wtedy każdy dzień może być świętem.


Zdjęcie: stock.adobe.com, autor: Wollwerth Imagery

Dodaj komentarz