Mięso i ryby Ryby

Owoce morza coraz częstsze na naszych stołach

Apetyczne frutti di mare coraz częściej gości na polskich stołach. Nic w tym dziwnego, gdyż dobrze przyrządzone kalmary, krewetki czy ośmiornice stanowią prawdziwą ucztę dla podniebienia. Dodatkowo są one pełne niezbędnych dla naszego organizmu witamin i mikroelementów, więc powinniśmy jadać je przynajmniej raz w tygodniu. Jakie tajemnice kryją w sobie owoce morza wyjaśnia ekspert firmy Pescanova.
Jeszcze kilka lat temu niezwykłym smakiem owoców morza mogliśmy delektować się tylko podczas podróży do krajów śródziemnomorskich lub innych zakątków świata położonych nad głębokimi morzami i oceanami. Na szczęście dziś w niemal każdym dobrym sklepie lub supermarkecie zaopatrzyć się możemy w produkty „frutti di mare”. „Warto próbować, gdyż krewetki, homary czy kraby są bogatym źródłem dobrze przyswajalnego białka, nienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3, selenu, fluoru i jodu oraz witamin z grupy B. Dodatkowo owoce morza stanowią doskonały zamiennik mięsa, dzięki czemu są sposobem na urozmaicenie diety, a niektóre z nich poszczycić się mogą nawet mianem afrodyzjaków”, mówi Przemysław Szczeciński z firmy Pescanova .

Kwasy omega-3 i białko – niezbędne dla zdrowia

Jednym z najważniejszych argumentów przemawiających za wprowadzeniem do jadłospisu ryb oraz owoców morza jest obecność w nich nienasyconych kwasów tłuszczowych. Kwasy te są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu, a niestety sami nie jesteśmy w stanie ich wytworzyć i musimy regularnie dostarczać je z pożywienia. „Zawarte w owocach morza kwasy tłuszczowe, zwłaszcza te z rodziny omega-3, poprawiają ukrwienie mózgu i usprawniają przesyłanie sygnałów nerwowych. Mają one również duże znaczenie w profilaktyce chorób serca i nowotworów, stabilizują ciśnienie tętnicze, a także przywracają równowagę w zaburzeniach przemiany cholesterolu. Dania z produktów frutti di mare warto również podawać dzieciom, gdyż zawarte w nich mikroelementy oraz witaminy mają bardzo duży wpływ na prawidłowy rozwój najmłodszych. Maluchom powinny szczególnie go gustu przypaść chrupiące krążki kalmarowe ‘Morski Kaprys’ lub ‘Paluszki rybne POPCORNowe’ firmy Pescanova”, mówi Przemysław Szczeciński. Warto wiedzieć, że tłuszcz z ryb i owoców morza różni się od tego dostarczanego z czerwonym mięsem, jest od niego zdrowszy i bardziej wartościowy. Z tego też względu nie muszą się go obawiać nawet osoby dbające o linię. „Morskie skorupiaki i mięczaki, takie jak krewetki czy kalmary, zawierają niewiele tłuszczu, (poniżej 5%) jednak zawarte w nich nienasycone kwasy tłuszczowe oraz pełnowartościowe białko, bogate w aminokwasy egzogenne, odpowiadają za nasza odporność, regulują gospodarkę wodną, a przede wszystkim – są wartościowym składnikiem budulcowym naszego organizmu, a zatem powinny stanowić element zbilansowanej diety”, dodaje Przemysław Szczeciński z firmy Pescanova.

Selen, fluor, jod – siła morskich przysmaków

Kolejnym powodem, dla którego warto wprowadzić do diety owoce morza jest bogactwo zawartych w nich mikroelementów i witamin. „Spośród pierwiastków obecnych we frutti di mare najcenniejsze dla naszego organizmu są: selen, jod i fluor. Pierwszy z nich wzmacnia układ odpornościowy, chroni serce i układ krążenia. Selen zapobiega również powstawaniu zmian nowotworowych, zwłaszcza raka wątroby, prostaty oraz płuc. Jod z kolei zapewnia prawidłowe funkcjonowanie tarczycy, jest także cenny dla dzieci w okresie pokwitania i kobiet w ciąży. Dobowe zapotrzebowanie na jod wynosi ok. 200 mikrogramów, a dostarczanie go do organizmu poprzez spożywanie owoców morza, np. Ramion ośmiornicy czy Paluszków krabowych-surimi firmy Pescanova, jest o wiele przyjemniejsze niż łykanie tabletek”, mówi Przemysław Szczeciński z firmy Pescanova. Witaminy z grupy B, w które również obfitują owoce morza, maja z kolei dobroczynny wpływ na metabolizm i układ nerwowy oraz przeciwdziałają niedokrwistości.

Smakowite afrodyzjaki

Bogactwo minerałów i składników odżywczych, które skrywają w sobie niepozorne krewetki, małże czy kalmary, ma niebagatelne znaczenie dla naszego zdrowia i kondycji fizycznej. Regularne spożywanie owoców morza, korzystnie wpływa nie tylko na funkcjonowanie serca, płuc czy wątroby, ale również na nasze samopoczucie i życiowy optymizm. „Nie od dziś wiadomo, że frutti di mare cieszą się sławą afrodyzjaków. Czym sobie na to miano zasłużyły? Otóż zawierają one duże ilości cynku, selenu, witamin i nienasyconych kwasów tłuszczowych, a składniki te wpływają na płodność i sprawność seksualną. Podobno najskuteczniejsze są ostrygi i to z ich dobrodziejstw korzystał sam Casanova… Jeśli zatem chcemy, by do naszej sypialni wróciło życie, sięgajmy częściej po potrawy „lekkie”, tworzone na bazie owoców morza, dodaje ekspert. Produkty takie jak jak „Pierścienie z kalmarów” czy „Gotowane ramiona ośmiornicy” będą pomocne przy tworzeniu odpowiedniego menu.

Wymieniając korzyści płynące z wprowadzenia do swojej diety owoców morza, nie sposób pominąć jednej z ich najważniejszych zalet – niezwykłych walorów smakowych. Na rynku dostępnych jest bardzo wiele produktów na bazie frutti di mare, dlatego też każdy może znaleźć coś dla siebie. Co istotne, przygotowanie z nich apetycznego posiłku nie wymaga zazwyczaj wielkich zdolności kulinarnych – wystarczy je ugotować, usmażyć lub upiec w piekarniku. „Daniem, które doskonale sprawdzi się w każdej sytuacji – czy to podczas spotkania w gronie rodzinnym, wizyty niezapowiedzianych gości lub też spokojnego wieczoru przed telewizorem – są chrupiące krążki kalmarowe, takie jak ‘CAPRICHOS – Morski Kaprys’ firmy Pescanova. Innym rarytasem, który zasłużenie cieszy się dużym uznaniem są krewetki. Te małe skorupiaki, np. w formie szaszłyka z krewetek firmy Pescanova, doskonale sprawdzają się jako przystawki lub też stanowić mogą składnik sałatki czy dania głównego”, mówi Przemysław Szczeciński z firmy Pescanova. Niewątpliwą zaletą owoców morza jest ich różnorodność oraz fakt, że można przyrządzić je na wiele sposobów. Dzięki temu mamy pewność, że się nam one nie znudzą i będą stanowiły urozmaicenie tradycyjnej, polskiej diety.

Co stanowi o rosnącej popularności owoców morza ? Są nieprzebranym źródłem witamin i minerałów niezbędnych dla dorosłych i dzieci oraz świetnie smakują. To wspaniałe połączenie przyjemnego z pożytecznym jest najlepszym powodem aby wprowadzić do swojej diety krewetki, kalmary, ośmiornice czy też kraby, choćby pod postacią produktów marki Pescanova.

Dodaj komentarz